Miód

Pasieka u Kiejdów – XIX-wieczna tradycja

2015-12-05 10:00:00 Jakub Chojak

Gospodarstwo pasieczne „Pasieka u Kiejdów” to jedno z nielicznych wielopokoleniowych gospodarstw, znajdujące się na terenie Małopolski, uznane za Eko-Muzeum Ziemi Bocheńskiej. Jako jedyne w regionie jest członkiem Dziedzictwa Kulinarnego Małopolski i znajduje się na Miodowym Szlaku.

Pasieka ma głębokie tradycje pszczelarskie, które sięgają początków XIX wieku. Gospodarstwo prowadzone jest od 2005 r., obecnie przez IV i V pokolenie – Zofię i Grzegorza Kiejdo oraz ich dzieci. Tradycje pszczelarskie Pan Grzegorz Kiejdo przywiózł z Warmii i Mazur, skąd pochodzi. To zajęcie, w rodzinie Kiejdów, było kultywowane od kilku pokoleń. Pszczołami zajmował się jego pradziadek, dziadek oraz ojciec, który zamiłowanie do pszczelarstwa zaszczepił wszystkim swoim dzieciom.
 
Gospodarstwo ceni sobie opinię i rozmowy z klientami, dlatego też prowadzi tylko i wyłącznie sprzedaż odręczną miodów lub na zamówienie wysyłkową. Od września do kwietnia słodkie produkty można kupić na Placu Targowym „Gazaris” w Bochni. W okresie letnim Pasieka zaprasza do gospodarstwa, gdzie trwają prace prowadzone przy pasiece. Aktualne informacje na temat Pasieki są publikowane na Fanpage, dostępnym pod adresem: www.facebook.com/pasiekaukiejdow.

W ofercie Pasieki u Kiejdów z Bochni znajdziemy m.in. takie miody jak : Spadziowy, Gryczany, Akacjowy, Lipowy, Rzepakowy, Mniszkowy, Wielokwiatowy, Faceliowy. – Prócz miodów odmianowych posiadamy również w sprzedaży: propolis, maść propolisową, pyłek kwiatowy, pyłek z miodem, pierzga, świece woskowe – tłumaczy Zofia Kiejdo.

Doświadczenie przodków przekazywane kolejnym pokoleniom, dla pasieki ma szczególną wartość i wpływa na jakość pozyskiwanych produktów. Właściciele za każdym razem starają się dać klientowi produkt najwyższej jakości – taki jaki sami chcieliby otrzymać. Ważne są również zasady, którymi kieruje się Pasieka, czyli przede wszystkim działanie w zgodzie z naturą i minimalizowanie udziału czynników zewnętrznych, wpływających na pszczoły jak również później na produkty otrzymywane z ich pracy. Zanim miody trafią do konsumentów zarówno pszczoły, jak i właściciele pasieki muszą się nie raz natrudzić, by pozyskać produkty najwyższej jakości.

„Pasieka u Kiejdów” niejednokrotnie była wyróżniana na przestrzeni ostatnich lat. Otrzymywała najwyższe wyróżnienia w konkursie Małopolskiego Festiwalu Smaku. – Ogromnym jednak wyróżnieniem jest otrzymanie dla naszych miodów statutu Dziedzictwa Kulinarnego Małopolski, a także docenienie naszych produktów przez program „Doceń polskie”. Program ten ocenia w szczególności smak, wygląd i stosunek jakości produktu do jego ceny. Szczególnie zostały wyróżnione tu miody: spadziowy, rzepakowy oraz nektarowo-spadziowy. Miody te otrzymały tytuł “top produkt” – wyjaśnia Grzegorz Kiejdo.

Tymi tradycyjnymi smakami Małopolski pasieka u Kiejdów pragnie dzielić się z każdym, kto tylko ma czas i ochotę, by odwiedzić pokoleniowy warsztat pracy. W gospodarstwie mile widziane są wszelkiego rodzaju wycieczki, począwszy od przedszkolaków, rodzin z dziećmi aż po osoby starsze.

Ciekawostki (Eleonora Se Sabata: „Co robią pszczoły przez cały dzień w pasiece”, Wydawnictwo Elżbieta Jarmołkiewicz Sp. z.o.o, 2014 r.):

1) Pszczoła poszukująca pokarmu potrafi mknąć z prędkością nawet 65 km/h, jednak kiedy wraca do domu, leci wolniej, zaledwie 20 km/h, ponieważ jest obciążona ładunkiem nektaru i pyłku, który waży niekiedy tyle samo, co ona sama.

2) Za każdym razem, gdy pszczoła siada na kwiatku, zostaje „zakurzona” pyłkiem. Oczyszcza się za pomocą szczoteczek, które ma na końcu każdego odnóża. W ten sposób zbiera pyłek, jaki osiadł na pokrytym włoskami ciele, robi z niego kulkę i umieszcza ja w którymś z dwóch koszyczków znajdujących się na tylnych odnóżach.

3) Wiosną królowa składa nawet 2000 jajeczek dziennie, jesienią zaprzestaje, po czym rozpoczyna na nowo tuz przed nastaniem wiosny. Aby wyprodukować tyle jajeczek, matka musi dużo jeść. Codziennie jada pokarm o wadze 80 razy większej niż ciężar jej ciała.

4) Jajeczko pszczoły ma niewiele ponad milimetr długości. Na paznokciu małego palca zmieściłoby się ich dziesięć.

5) Pszczoły załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne w locie. Natomiast w zimie, kiedy jest chłodno, żeby wyjść na zewnątrz, mogą wytrzymać wiele tygodni bez wypróżniania się.

Przeglądaj zasoby Produkty-lokalne.pl

TE ARTYKUŁY MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ