Polska

Miasto „po drodze”, do którego warto wjechać. Kiedyś w Środzie Wielkopolskiej obradowała szlachta, teraz w licznych kafejkach naradzać mogą się wszyscy

2023-03-01 14:55:43 redakcja@produkty-lokalne.pl

Kiedyś miasto, do którego ściągali szlachcie na obrady sejmików. Teraz urocze miejsce spotkań, bo takie ilości kafejek jak w Środzie Wielkopolskiej trudno szukać w podobnych do niej miejscowościach w Wielkopolsce. A do tego spacer po centrum to przyjemna przechadzka momentami urokliwymi zakątkami.

fot. redakcja@produkty-lokalne.pl
fot. redakcja@produkty-lokalne.pl

Nasza wizyta w Środzie Wielkopolskiej była „przy okazji”. Chcieliśmy zobaczyć jak wygląda miasto, które jedynie mijamy w drodze do stolicy Wielkopolski lub dalej na północ albo w kierunku przeciwnym.

Okazja nadarzyła się kiedy wybraliśmy się do Muzeum Wsi Polskiej w Szreniawie. Między Pyzdrami a Skansenem i Muzeum Pszczelarstwa w Swarzędzu znalazła się chwila żeby zobaczyć miasto obrad sejmików. Plan tego dnia był napięty więc wizyta miała być krótka i szybka, ale jak tylko zaparkowaliśmy wiedzieliśmy, że czasu na Środę Wielkopolską przeznaczyliśmy zbyt mało i trzeba będzie tu wrócić.

Udało nam się obejrzeć najstarszą część miasta. Zabytkowy, odnowiony Rynek z dobrze zachowanymi kamienicami i układem urbanistycznym prawie z czasów lokacji jest przestronny i zadbany. Niestety nie są to pierwotne budowle, bo miasto wiele razy było niszczone. Sam ratusz odbudowywano dwa razy, ale teraz trudno szukać tego obiektu.

https://www.sroda.wlkp.pl/asp/pl_start.asp?typ=14&menu=86&strona=1&sub=5

Ostatnie, już współczesne, prace były prowadzone w 2012 roku. Oprócz typowych ziemnych na Rynek wróciły dwie zabytkowe rzeźby Matki Boskiej i św. Wawrzyńca. Niestety i tutaj wkradła się moda na ogałacanie z zieleni. Owszem drzew wokół każdej z pierzei sporo, ale wszystkie dopiero rosną więc w słoneczny i upalny dzień raczej trudno tu o cień. Uroku placowi dodaje fontanna i gazony z kwiatami. Spacerując wokół warto zwrócić uwagę na kamieniczki senatorskie – zlokalizowane naprzeciwko budynku sądu. Trzy budowle pochodzą z XV wieku i nazwą nawiązują do obywających się tutaj sejmików szlacheckich województw kaliskiego, którego częścią miasto stało się po wiecu dzielnicowym oraz poznańskiego.

Środa jako miejsce obrad została wybrana ze względu na położenie. Przecinały się tu szlaki komunikacyjne, a miasto leżało mniej więcej po środku obu województw więc każdy szlachcic miał równą drogę na obrady i tym samym brak wymówek, że ma dalej niż inni. Posiedzenia senatorów odbywały się w kościele kolegiackim, który był najprzestronniejsza budowla w mieście. Posłowie musieli zadowolić się ławami ustawianymi przed świątynią.

Wspomnieniem tamtych czasów, oprócz kościoła, gdzie obradowali szlachcice oraz kamienic są krzyżujące się ze sobą ulice Senatorska i Sejmikowa. A czy nad miastem czuć ducha gorących szlacheckich obrad? Chyba w mieszkańcach zostało upodobanie do obrad, ale w bardziej współczesnej formie. Niewielka Środa Wielkopolska zadziwia sporą ilością kafejek w centrum, w których przesiadują mieszkańcy i być może tacy przyjezdni jak my.

Przeglądaj zasoby Produkty-lokalne.pl

OPINIE UŻYTKOWNIKÓW:

TE ARTYKUŁY MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ