Polska
Odpoczynek u boku najwybitniejszego hakera XX wieku. W Kraszewicach stanęła ławka Jerzego Różyckiego
Dzięki niemu ocalało około 30 milionów osób, a II wojna światowa trwała zdecydowanie krócej. Łamiąc szyfr Enigmy pomogli aliantom pokonać Niemców. Marian Rejewski, Henryk Zygalski i Jerzy Różycki to genialni matematycy i kryptolodzy. Mają swój pomnik w Poznaniu, a ostatni z nich także ławeczkę w rodzinnych Kraszewicach w powiecie ostrzeszowskim.
Kryptolog ma już tablicę pamiątkową na miejscowej szkole. Ławkę postawiono na terenie powstającego w miejscowości centrum rekreacyjno - wypoczynkowego. Wzdłuż ścieżki łączącej parking przy podstawówce ze stadionem mają stanąć kolejne upamiętniające najważniejsze dla gminy osoby - tutaj urodziła się i po latach wojaży po świecie zamieszkała w latach 90-tych Marianna Milettich. Kobieta zapisała rodzinnej miejscowości ponad 3 miliony złotych spadku. Tutaj bywał prof. Marian Falski, twórca "Elementarza". Na terenie centrum rośnie też tysiącletni cis.
Ławkę i ścieżkę udało się zrobić dzięki dotacji z programu "Pięknieje wielkopolska wieś". Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego dał 48 tys. zł. Całość kosztowała ponad 85 tys.
Jerzy Różycki był synem kraszewskiego aptekarza. Najmłodszy w zespole poznańskich kryptologów już na studiach pracował w Biurze Szyfrów Sztabu Głównego. Dyplom zrobił w 1932. Tego samego roku razem z kolegami przeprowadził się z Poznana do Warszawy.
Mieszkaniec Kraszewic opracował metodę zegara, dzięki której udało się złamać niepowtarzalny klucz każdej z depeszy wysyłanych przez Enigmę. Pierwszy komunikat trójka polskich kryptologów rozszyfrowała na przełomie '32/'33.
Tuż przed wybuchem wojny dokumenty najwybitniejszych "hakerów" pierwszej połowy XX wieku trafiły do francuskiego i angielskiego wywiadu. Dzięki nim zaczęła się aliancka operacja Ultra.
Kraszewiczanin zginął w 9 stycznia 1942 roku. W niewyjaśnionych okolicznościach statek, którym płynął z Afryki do Europy zatonął na Morzu Śródziemnym.
Przeglądaj zasoby Produkty-lokalne.pl