Polskie regiony wystąpiły z Sieci Dziedzictwa Kulinarnego. Trwają prace nad utworzeniem nowego znaku!

- Jedenaście polskich regionów, które należały do Sieci Dziedzictwa Kulinarnego wystąpiły z niej dlatego, że została przeniesiona jej siedziba ze Szwecji na Łotwę bez uzgodnień, konsultacji i poinformowania nas o tym fakcie. To spowodowało bardzo potężne perturbacje – mówi Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego Krzysztof Garbowski.

W 2008 roku gdy polskie regiony przystępowały do Sieci Dziedzictwa Kulinarnego musiały mieć zgodę Ministerstwa Spraw Zagranicznych. - W związku z tym, że nastąpiła zmiana siedziby wystąpiłem w imieniu polskich województw jako przewodniczący komisji ds. żywności przy Związku Województw RP do Ministerstwa Spraw Zagranicznych o interpretację, czy w związku z zaistniałą sytuacją musimy ponownie przejść procedurę uzyskania zgody i rekomendacja była taka, że powinniśmy z tej Sieci wystąpić lub ewentualnie wszcząć nową procedurę – tłumaczy Krzysztof Grabowski.

Według rekomendacji regiony wystąpiły z Sieci. 10 z 11 już to zrobiło, a województwo Lubuskie ma to zrobić w najbliższym czasie.

Jednak siła produktów lokalnych i tradycji kulinarnej powoduje, że potrzebna jest forma zrzeszenia i promowania tego co najlepsze, dlatego - Nie zostawiamy tego w próżni. Komisja ds. żywności przy Związku Województw RP zarekomendowała propozycję utworzenia nowego znaku, który miałby się nazywać, nawiązując do targów, które organizujemy jako Związek Województw w Poznaniu – Targi Smaki Regionów, znak miałby się nazywać Europejskie Dziedzictwo Smaki Regionów – tłumaczy Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego. Pomysł został także pozytywnie oceniony i zarekomendowany przez konwent marszałków - W związku z tym trwają prace nad tym, żeby utworzyć ten znak oraz nad tym aby do nowej Sieci należeli dotychczasowi członkowie Sieci Dziedzictwa oraz nowe podmioty – dodaje K. Grabowski.

Firmy i przedsiębiorcy którzy używali znaku Sieci Dziedzictwa Kulinarnego nie mogą już tego robić – Przedsiębiorcy i producenci zostali z dużym wyprzedzeniem poinformowani o tym, że powstała taka sytuacja i że w związku z tym prosimy, żeby ograniczyli przygotowanie etykiet. Nie oznacza to jednak, że nie mogą sprzedawać produktów wyprodukowanych w ubiegłym roku z ówczesnymi etykietami – tłumaczy wicemarszałek Grabowski.

Producenci, firmy i restauracje, które w swoich witrynach miały charakterystyczny znak Sieci Dziedzictwa Kulinarnego będą musiały zwrócić tabliczki - Jeżeli będą używać znaku to na własną odpowiedzialność. To się może wiązać z konsekwencjami ze strony koordynatora Sieci, który może rościć sobie prawa do znaku graficznego, ale to jest poza nami. Wiem, że koordynator tworzy możliwość, żeby indywidualnie przedsiębiorcy mogli należeć do Sieci Dziedzictwa, aczkolwiek uważamy, że nie ma znaku Sieć Dziedzictwa Kulinarnego Wielkopolska, bo zawiera w nazwie nazwę naszego regionu i do używania tej nazwy koordynator Sieci nie ma zgody. W związku z tym do tej sieci nie powinien nikt przystąpić, ale to jest indywidualna sprawa przedsiębiorców – tłumaczy wicemarszałek Krzysztof Grabowski.

Czym będzie się zajmował nowy podmiot, czyli Europejskie Dziedzictwo Smaki Regionów? - Będziemy zajmowali się promocją produktów regionalnych, lokalnych i tradycyjnych tak jak do tej pory organizując Targi Smaki Regionów, ale również biorąc udział w innych przedsięwzięciach gdzie zapraszaliśmy producentów, którzy już teraz będą należeli do nowej sieci – mówi K. Grabowski - Docelowo chcemy, żeby była to sieć europejska. Chcemy ją opierać na regionach partnerskich ze wszystkich 16 województw, ale to co jest najważniejsze to fakt, że znak miałby swoją siedzibę w Polsce, w związku z tym nie mielibyśmy perturbacji i zagrożeń tak jak to miało miejsce teraz – dodaje.

Znak ma mieć swoją siedzibę w Wielkopolsce, a konkretnie w Poznaniu, czyli na Międzynarodowych Targach Poznańskich - Trwają ostatnie prace z uruchomieniem stowarzyszenia, które miałoby prowadzić nowy znak – dodaje wicemarszałek Grabowski.