Polska
Porzucony przez diabła, cmentarz dla rycerzy, czy skrytka dla skarbu? Głaz, który rozbudza fantazję.
Ślad epoki lodowcowej jak chcą naukowcy, czy nieudanej nocnej wyprawy diabła na Kalisz, która zakończyła się nad Gołuchowem wraz z pierwszymi promieniami słońca, jak głosi jedna z legend? Tych jest zdecydowanie więcej niż racjonalnych tez o pochodzeniu kamienia, który jest jedną z atrakcji niewielkiej wielkopolskiej miejscowości. Jej lasy skrywają największy w województwie i szósty, co do wielkości głaz narzutowy w naszym kraju.

Skrywają to dobre słowo. Droga do głazu jest dobrze oznaczona i można do niego dotrzeć leśnym traktem z kilku stron, ale nawet już będąc na miejscu zobaczymy tylko część kamienia. Całość ma mniej więcej 5,5 metra a nad ziemie wystaje około 3,5 metrów. Reszta wbita jest w ziemię. Imponujący jest obwód kamienia, który wynosi 22 metry.
Skąd w Gołuchowie takich rozmiarów głaz? Legend związanych z pojawieniem się kamienia w miejscowości jest sporo.
Jedna z nich, przywołana między innymi przez Eligiusza Kor-Walczaka w „Legendach i baśniach kaliskich” przypisuje przyniesienie go diabłu, który chciał gigantyczny kamień zrzucić na oddalony o kilka kilometrów Kalisz. W ten sposób chciał ukarać jego mieszkańców, z którymi miał na pieńku. Kamień był tak ciężki, że pianie koguta zastało mieszkańca piekieł nad gołuchowskim lasem więc wraz z zapowiedzią poranka porzucił kamień między drzewami.
Jest jeszcze legenda, która mówi o skarbie ukrytym pod kamieniem. Z przekazów mieszkańców wynika, że uwierzyli w nią także hitlerowcy i próbowali w czasie II wojny światowej głaz wysadzić by dotrzeć do schowanych pod nim kosztowności. Kamień ani drgnął, ale ślady nieudanych prób wydobycia klejnotów zostały.
Sam kamień nazywany jest głazem św. Jadwigi, z którą związana jest kolejna legenda mówiąca o śpiących pod głazem rycerzach służących władczyni Śląska. Wojacy mieli polec w bitwie z Tatarami, ale ich poświęcenie w obronie wiary sprawiło, że Matka Boska zamieniła im śmierć na sen, z której zostaną wybudzeni kiedy ponownie będą potrzebni na polu walki.
https://goluchow.pl/cms/1892/kamien_sw_jadwigi
Różowy granitowy kamień, to już naukowe teorie potwierdzone badaniami, jest pozostałością lądolodu skandynawskiego z ostatniego zlodowacenia.
Przeglądaj zasoby Produkty-lokalne.pl